Ułożenie malucha do snu to czynność, na którą nie ma jednego uniwersalnego sposobu. U każdego dziecka jest to kwestia indywidualna - jedne z nich samodzielnie zasypiają bez problemu, drugie potrzebują bardzo dużo uwagi ze strony rodziców i łatwo jest je przebudzić.

Kiedy maluch jest marudny i rozdrażniony, jedną z metod uspokojenia go jest kołysanie. Do rytmicznego bujania na boki niemowlęta przyzwyczajone są jeszcze przed narodzinami - ruch ten towarzyszył im przez cały czas w brzuchu mamy, dlatego leżenie w nieruchomym łóżeczku wydaje się dziecku sytuacja nienaturalną i może budzić u niego dyskomfort. Huśtanie w ramionach daje im poczucie bezpieczeństwa podobne do tego w okresie płodowym, dodatkowo czują wyraźnie zapach i dotyk rodzica. Kołysanie ma również pobudzający wpływ na układ przedsionkowy mózgu malucha. Odpowiada on za utrzymanie prawidłowej postawy ciała i równowagę, wyrównuje napięcie mięśniowe i wspiera odbieranie bodźców wzrokowych i słuchowych.

 

Jak wynika z badań dzieci, które były kołysane rozwijają się szybciej, zaczynają siadać i raczkować wcześniej od swoich rówieśników, a także potrafią lepiej się koncentrować.

Ciągłe kołysanie malca w ramionach nie jest zbyt praktyczne, gdyż może on obudzić się przy próbie przeniesienia na posłanie, dlatego dobrą inwestycją może okazać się zakup kołyski. Umieszczone na płozach łóżeczko, kiedy wprawione zostanie w ruch, zadziała na malca kojąco, pozwoli mu się odprężyć i wyciszyć, a w konsekwencji spokojnie zasnąć.

Przeciwnicy kołysek dla dzieci wskazują na ich niepraktyczność - dzieci rosną szybko i po kilku miesiącach może okazać się, że maluch jest już za duży. Funkcjonalnym rozwiązaniem mogą być dziecięce mebelki wielofunkcyjne, które dostępne są również w ofercie naszego sklepu. Modułowa budowa i możliwość regulacji wysokości dna znacznie wydłuża ich użyteczność. Bez problemu kołyskę można przekształcić w łóżeczko niemowlęce, a z czasem wygodne posłanie dla dziecka, które posłuży mu nawet do 3 roku życia.