Narodziny dziecka to bez wątpienia niezwykle ekscytujący czas dla całej rodziny. Każda mama zastanawia się, co powinno znaleźć się w wyprawce dla maluszka. Elementem, który budzi sporo wątpliwości, jest laktator. Zastanawiasz się, czy faktycznie jest potrzebny, nawet jeśli zamierzasz karmić pociechę piersią? Zatem czytaj dalej – postanowiliśmy przyjrzeć się tej kwestii w poniższym artykule!
Dlaczego warto karmić dziecko mlekiem matki?
Powszechnie wiadomo, że nie istnieje żaden inny pokarm, który mógłby dorównać właściwościami mleku matki. Ma ono przede wszystkim unikalny skład, który dostosowuje się do potrzeb maluszka. Nie da się ukryć, że wpływa to na jego zdrowie w kolejnych latach życia. Mleko matki – niezależnie od tego, czy jest podawane z piersi, czy z butelki – dostarcza dziecku wszystkie potrzebne mu wartościowe składniki, czyli węglowodany, tłuszcze, białka, mikro- i makroelementy, w optymalnych proporcjach. Udowodniono też, że karmienie mlekiem naturalnym korzystnie wpływa na odporność malucha. Co ważne, zmniejsza też ryzyko wystąpienia alergii, nadciśnienia czy otyłości w kolejnych latach życia. U noworodków i najmłodszych niemowląt jest też jednym z czynników, które pomagają zapobiegać nagłej śmierci łóżeczkowej i wielu innym schorzeniom.
Czy laktator jest potrzebny?
Macierzyństwo, nawet dla doświadczonej mamy, jest niemałym wyzwaniem. Sporo trudności wiąże się przede wszystkim z efektywnym karmieniem piersią. Niewielu mamom nie przysparza żadnych problemów. Wiele kobiet jeszcze przed porodem zastanawia się, czy laktator jest potrzebny i może wspomóc naturalne procesy produkcji mleka. Okazuje się, że urządzenie to jest przydatne dla większości mam – dlaczego? Czytaj dalej i poznaj 8 sytuacji, w których odpowiednio dopasowany laktator będzie Twoim sprzymierzeńcem!
1. Poród przez cesarskie cięcie
Powszechnie wiadomo, że cesarskie cięcie może powodować początkowe problemy z laktacją. Zdarza się też, że maluch może być odseparowany od mamy przez kilka kluczowych dla obojga dób po przyjściu na świat. Wówczas niezwykle ważne jest pobudzenie i utrzymanie laktacji laktatorem. Mama po cesarskim cięciu, mająca problem z wytwarzaniem mleka, powinna odciągać pokarm co 2-3 godziny, co najmniej 8 razy na dobę. Dzięki temu z każdym dniem będzie wytwarzała coraz więcej mleka.
2. Przedwczesny poród
Maluszki czasem spieszą się na świat i rodzą się szybciej, niż zakładano. Choć obecna medycyna świetnie radzi sobie z wcześniakami, to nadal przedwczesny poród wiąże się z wieloma komplikacjami, na które nawet lekarze nie mają rozwiązania. Organy wcześniaków nie zawsze są w pełni rozwinięte. Nierzadko dzieci mają problemy ze ssaniem, połykaniem, a nawet z trawieniem pokarmu. Wiele z nich karmi się dojelitowo lub poprzez specjalną sondę. To uniemożliwia picie mleka bezpośrednio z piersi. Właśnie dlatego mamom przedwcześnie urodzonych dzieci zaleca się odciąganie pokarmu laktatorem, by móc podawać go butelką. To najlepsze rozwiązanie dla wcześniaków – pokarm mamy jest bowiem lepiej trawiony i zawiera niezbędne przeciwciała, które wspierają proces budowy odporności maluszka.
3. Dziecko nie chce ssać piersi
Niektóre maluszki po przyjściu na świat nie chcą ssać piersi. Niechętnie budzą się na karmienie – są senne, szczególnie jeśli borykają się np. z żółtaczką dziecięcą. Wówczas niezwykle ważne jest to, by mama podtrzymywała i pobudzała laktację. Regularne używanie laktatora sprawi, że produkcja pokarmu nie zaniknie. Dzięki temu maluch będzie mógł być karmiony piersią, jak tylko zacznie być nieco bardziej aktywny.
4. Problemy z brodawkami
Niektóre panie mogą mieć problem z karmieniem piersią, który wynika z anatomii ich brodawek. Jeśli są płaskie i wklęsłe, mogą utrudniać maleństwu uchwycenie piersi. Młode mamy często próbują ręcznie formować i wyciągać brodawki. Nie zawsze daje to jednak pożądany efekt. Wówczas dobrym rozwiązaniem jest odciąganie pokarmu za pomocą laktatora, najlepiej między karmieniami dziecka.
Problemy anatomiczne nie są jednak jedynym czynnikiem, który może utrudniać efektywne karmienie piersią. W pierwszych dobach karmienia wiele kobiet narzeka na poranione brodawki. Dzieje się tak, ponieważ młode mamy nie mają jeszcze opanowanej właściwej techniki przystawiania malucha do piersi. Najczęściej domowe sposoby leczenia brodawek wystarczają, by się zagoiły. Jeśli jednak ból podczas karmienia jest duży i wydawać się może, że stan sutków się nie poprawia, warto sięgnąć po laktator. Będzie niezastąpiony do czasu zagojenia ran. Pozwoli utrzymać laktację i zapewni dziecku dostęp do naturalnego mleka mamy.
5. Niedobór pokarmu
Dla młodych mam początki macierzyństwa są bardzo stresujące. Wiele z nich zastanawia się, czy ilość wytwarzanego naturalnego mleka jest odpowiednia. Takie myśli często pojawiają się wtedy, gdy laktacja się normuje. Bywa też tak, że dziecko w okresie skoku rozwojowego pije o wiele więcej mleka niż zwykle. Wówczas faktycznie może dojść do niedoboru pokarmu. Z dużą uwagą należy obserwować, czy maluszek prawidłowo przybiera na wadze i moczy odpowiednią ilość pieluszek. Jeśli nie, należy pobudzić laktację za pomocą laktatora. Mama powinna wówczas odciągać pokarm między karmieniami, co pobudzi naturalne procesy produkcji mleka.
6. Nawał pokarmu
Z nawałem pokarmu w piersiach mierzy się mnóstwo młodych mam. Zanim laktacja się unormuje, piersi mogą stać się przepełnione mlekiem. W efekcie są nabrzmiałe, twarde i bardzo bolesne. Maluszek może mieć wówczas problem z uchwyceniem brodawki. Właśnie dlatego zaleca się odciągnięcie niewielkiej ilości pokarmu laktatorem przed przystawieniem dziecka do piersi.
7. Przyjmowanie leków i innych substancji niedozwolonych podczas karmienia
Niektóre mamy muszą zażywać leki, przy których nie wolno karmić dziecka. Wówczas przed rozpoczęciem kuracji warto odciągnąć pokarm i przygotować zapas, który umożliwi karmienie malca mlekiem naturalnym podczas terapii mamy. Zdarza się też, że mama planuje np. wyjście ze znajomymi i zamierza wypić niewielką ilość alkoholu. W takim przypadku odciągnięcie pokarmu laktatorem jest absolutnie koniecznie.
8. Mama wraca do pracy
Obecnie młode mamy coraz szybciej wracają do obowiązków i aktywności sprzed ciąży. Nie oznacza to, że muszą rezygnować z karmienia bobasa mlekiem naturalnym. Niezastąpionym pomocnikiem każdej mamy jest wówczas laktator. Odciągnięcie pokarmu pozwoli karmić maleństwo każdemu opiekunowi. Dzięki temu mama może swobodnie spotkać się ze znajomymi, pójść na zakupy czy wrócić do pracy. Laktator będzie też potrzebny, jeśli tata dziecka chce brać udział np. w karmieniu nocnym. Dzięki temu mama będzie mogła się wyspać.
Jaki laktator wybrać?
Wiesz już, czy laktator jest faktycznie potrzebny. Z pewnością więc zastanawiasz się, jaki model warto wybrać. Zdecyduj, czy bardziej interesuje Cię laktator ręczny, czy elektryczny. Łatwiejsze w użyciu i zdecydowanie wygodniejsze są urządzenia elektryczne. Nie wymagają użycia siły rąk – wystarczy uruchomić sprzęt, by był natychmiast gotowy do pracy. Odciąganie mleka jest znacznie szybsze niż przy użyciu laktatora ręcznego.
Jeśli zdecydujesz się na laktator elektryczny, musisz wziąć pod uwagę kilka istotnych parametrów. Ważna jest moc urządzenia. Im większa, tym szybciej odciągniesz pokarm. Zwróć też uwagę na to, czy wybrany przez Ciebie model ma możliwość regulacji mocy ssania. Funkcja ta da Ci możliwość dopasowania intensywności ssania do indywidualnych potrzeb. Oprócz tego urządzenie powinno być ergonomiczne oraz łatwe w użyciu. Nie powinnaś mieć też problemu z zapakowaniem go w podręczny bagaż w razie podróży. Upewnij się też, że wybrany przez Ciebie model ma możliwość dopasowania butelki, z której pije Twoje dziecko.
Jak widzisz, laktator to urządzenie, które warto mieć pod ręką od pierwszego dnia życia maluszka. Przydaje się w wielu sytuacjach. Dzięki niemu tata malucha może brać udział w karmieniu, co z pewnością będzie dla Ciebie sporym odciążeniem. Poszukujesz niezawodnego urządzenia, które pozwoli Ci szybko i sprawnie odciągnąć pokarm? Zwróć uwagę na laktatory, które przygotowaliśmy w ofercie naszego e-sklepu!
